Złoty medal w judo dla Izraela i bojkot organizatorów
Wczoraj (czwartek, 26.10) izraelski judoka Gili Cohen zdobył złoty medal na zawodach w Abu Dhabi (ZEA) w kategorii poniżej 66 kilogramów. Tę radosną chwilę zmącił fakt, że organizatorzy odmówili prezentacji izraelskiej flagi w czasie ceremonii wręczania medalu oraz odegrania izraelskiego hymnu. W czasie dekoracji medalami, kiedy miała puszczona „HaTikva” – hymn Izraela – organizatorzy puścili…hymn Międzynarodowej Federacji Judo (IJF).
Sportowcy izraelscy, wraz całym sztabem szkoleniowym, mieli zakaz prezentacji symboli narodowych podczas całego turnieju.
Jest to o tyle zaskakujące, że wcześniej przewodniczący IJF wysłał do swojego odpowiednika w federacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w którym napisał, że „wszystkie reprezentacje, włącznie z izraelską, mają być traktowane jednakowo we wszystkich aspektach, bez żadnych wyjątków”.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy sportowcy izraelscy są bojkotowani przez sportowców z krajów arabskich. Na wcześniejszej edycji tego turnieju, w 2015, doszło do podobnych obostrzeń względem izraelskich sportowców. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku egipski zapaśnik odmówił uściśnięcia dłoni po przegranej walce o trzecie miejsce, a w 2013 tunezyjska Federacja Tenisa Ziemnego nakazała swojemu najlepszemu tenisiście oddania meczu walkowerem, ponieważ przeciwnikiem miał być tenisista z Izraela.
zdj.: youtube