Dan Uzan miał 37 lat. W nocy z soboty na niedzielę został zamordowany przez terrorystę tuż przy synagodze w Kopenhadze. W tym czasie synagoga była zamknięta, ale tuż obok w JCC odbywało się przyjęcie z okazji Bat Micwy jednej z dziewcząt.

„Dosłownie dwa tygodnie temu byłam w Kopenhadze na seminarium poświęconym sytuacji Żydów w Europie,” mówi Monika Krawczyk, dyrektor generalna Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Polsce. „Wszystkie spotkania i wykłady odbywały się w JCC przy synagodze. Żartowaliśmy sobie z rozbudowanego systemu bezpieczeństwa, rozmawialiśmy trochę z ochroniarzami, którzy wszyscy są członkami społeczności. Jednym z nich był właśnie Dan Uzan, z jego siostrą znałam sie już wcześniej. Dan i Andrea byli bardzo zżyci ze sobą, a cała rodzina jest bardzo zasłużona dla duńskiej gminy żydowskiej. Dziś rano dowiedziałam sie, że to właśnie Dan został zamordowany przez terrorystę. Zgłosił się do grupy bezpieczeństwa, kiedy miał 17 lat, wiec potrzebował specjalną zgodę rodziców. Uzyskał ją i od tego czasu był na posterunku – przez 20 następnych lat. Z napływających informacji wynika, że ochronił innych przed śmiercią z rąk terrorysty. Pozostanie w mojej pamięci, wysoki, profesjonalny, serdeczny. To wielka strata nie tylko dla kopenhaskiej gminy żydowskiej, ale dla wszystkich Europejczyków.”

„Dan Uzan był dzieckiem społeczności żydowskiej. Spędził lata nauki w szkole żydowskiej w Kopenhadze, a później skończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie w Kopenhadze. Był bardzo zaangażowany w życie społeczności żydowskiej,” napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie gminy żydowskiej w Kopenhadze. „Gmina żydowska jest w szoku po ataku. Nasze myśli są przede wszystkim z rodziną Dana, rannych policjantów i ich rodzin.”

„Żydzi zasługują na ochronę w każdym kraju, ale mówimy Żydom, naszym braciom i siostrom: Izrael jest waszym domem. Przygotowujemy się i nawołujemy do absorpcji masowej emigracji z Europy. Chciałbym powiedzieć wszystkim Żydom europejskim i mieszkającym w innych częściach świata: 'Izrael jest domem każdego Żyda’,” oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu. W niedzielę izraelski rząd przyjął wart 46 mln dolarów plan zachęcający do imigracji i pomagający w procesie absorpcji Żydów z Francji, Belgii i Ukrainy.

„Terror nie jest powodem, aby przenieść się do Izraela,” stwierdził naczelny rabin Danii Jair Melchior.

„W kraju takim jak Dania akt terrorystyczny skierowany przeciwko Żydom jest doświadczeniem stokroć bardziej bolesnym,” podkreśla Piotr Kadlčík. „Kiedy byłem w Danii w ubiegłym roku z okazji festiwalu kultury żydowskiej, usłyszałem historię o tym, że w czasie wojny Duńczycy odwiedzali opuszczone mieszkania swoich żydowskich sąsiadów. Sprawdzali, czy wszystko w nich w porządku, podlewali kwiaty na oknach. Te mieszkania czekały nietknięte na powrót swoich właścicieli. Od tego czasu wiele się zmieniło w Danii. Dziadkowie człowieka, który dokonał zamachu w Kopenhadze nie byli wśród tych, którzy tak szlachetnie zachowali się w czasie wojny. Nie byli wtedy Duńczykami, nie mieszkali w tym kraju. Nie zapominajmy o tym.”

Podejrzany o ataki w Kopenhadze jest Omar El-Hussein, 22-latek, który dwa tygodnie temu został zwolniony z więzienia.

KM