Spotkanie z Magdaleną Grzebałkowską
Żydowski Instytut Historyczny zaprasza 26 kwietnia o godz. 15 na spotkanie z Magdaleną Grzebałkowską autorką książki „1945. Wojna i pokój” z udziałem dr Heleny Datner poprowadzi Anna Kaplińska.
„Nasz dom niegdyś”
Gdy ucichła burza wojenna. Gdy zaświeciło słońce swobody i wolności. Dopiero wtedy stanęła rzeczywistość w całej swej zgrozie. Najbiedniejsze i najnieszczęśliwsze były dzieci. Dzieci żydowskie, samotne, które nie wiedziały co ze sobą zrobić w, którą udać się stronę. Wtedy rozeszła się wieść, że jest dokąd się udać i to nie daleko, że jest „Dom Dziecka” żydowskiego wymarzony piękny biały dom. Ale gdy przyjechałyśmy otoczył nas niesamowity widok. Dzieci zamiast chodzić w sukienkach i garniturkach chodziły w kocach, albo kto nosił bluzkę to nie miał spodni, bo należało wszystkich obdzielić, a jeszcze zakład nie dostał odzieży dla dzieci. W domu nie było jeszcze odpowiedniego urządzenia. Spałyśmy na połamanych łóżkach które w nocy się zapadały i zamiast w łóżku znajdowaliśmy się na podłodze. Z sienników sypała się słoma na podłogę i stale w pokojach było brudno. Nie było także i bielizny. Spałyśmy na podartych prześcieradłach, albo nawet bez. Gdy leżałam w kwarantannie nie wytrzymywałam z płaczu, gdyż przypominał mi się dom, rodzina, czyste posłanie i ciepła atmosfera naszego kochanego domu. Co dzień n na śniadanie dostawaliśmy czarny chleb z „świecą” to znaczy niedobry smalec, który zastygał i wyglądał jak świeca. Obiad składał z proszkowanej zupy i czegoś tam na drugie. Życie wlokło się beznadziejnie smutnie, przypominając i ubolewając nad naszymi przeżyciami. Ale stało się inaczej. Dzięki działaniu dyrekcji i osób pracujących w domu stawało się coraz lepiej.
Hanka Federman i Halina Furmańska
Z gazetki ściennej domu dziecka w Otwocku
Wydarzenie towarzyszące wystawie „Po Zagładzie. Centralny Komitet Żydów w Polsce (1944–1950)”.